“Świat nie wierzy łzom”

Stanisław Barszczak, Wpoić prawo Boga moim dzieciom (nowe rozmowy tuskulańskie, cześć ostatnia)
Istnieje owo niepisane, lecz przyrodzone prawo, iż siłę siłą odeprzeć wolno. Polityka jest sztuką tego, co możliwe. Ludzie nigdy nie kłamią tak bardzo jak po polowaniu, podczas wojny lub przed wyborami. Wielkie pytania dnia nie są rozstrzygane za pomocą przemówień i decyzji większości, ale żelazem i krwią. Węże są jak kiełbaski, lepiej nie widzieć ich. Sekret polityki? Zrobić dobry traktat z Rosją, powiedział niemiecki kanclerz Otto von Bismarck. Z dżentelmenem zawsze jestem dżentelmenem, a przy oszustwie staram się być oszustem i pół. Każdy, kto kiedykolwiek patrzył w oszklone oczy żołnierza ginącego na polu bitwy, będzie dobrze się zastanawiał przed rozpoczęciem wojny. Władza jest jak bycie kobietą … musisz o tym mówić ludziom, kim jesteś, nieprawdaż. “Kiedy chcesz oszukać świat, powiedz prawdę,” mawiał okrutny dla Polaków kanclerz niemiecki. Historia jest świadkiem czasów, światłem prawdy, życiem pamięci, nauczycielką życia. Bądźmy niewolnikami prawa, abyśmy mogli być wolni, to nic że prawo preferuje ogół bardziej jak jednostkę. Drodzy są rodzice, dzieci, krewni, domownicy, ale miłość wszystkiego zawarła w sobie ojczyzna. I mamy na myśli ojczyznę składającą się z światłych obywateli, żyjących w przyjaźni i dla pokoju, kraj ojczysty z jego piękną i urodzajną ziemią.
Prawdziwa przyjaźń to doskonała harmonia tego, co ludzkie, z tym, co boskie. Pewnego przyjaciela poznaje się w niepewnym położeniu. Podobnie jak rzeczy pierwszej potrzeby – ognia i wody – przyjaźni potrzebujemy przez cały czas. Wypowiedzenie czegoś, mowa, oraz obowiązek, one idą razem. Osiągnięcie pewnego status quo, jednomyślności, podprowadzam pod pojęcie Sztuki, ta ostatnia wymaga uznania. Cyceron sporo medytował. Mówił wyraźnie: Filozofia jest uprawą ducha. Gwóźdź trzeba wbić gwoździem. Przystoi walczyć w obronie praw, wolności, ojczyzny (Convenit dimicare pro legibus, pro libertate, pro patria, łac). Wielka jest siła przyzwyczajenia.Wystrzegaj się rzeczy haniebnych, słabości niemęskich (see, Mowy Cycerona). Kochany Czytelniku, zamierzam wpoić prawo Boga “moim dzieciom,” przechodzących przez ziemię w trzecim tysiącleciu nowej ery. Przede wszystkim wydaje się, że odrzuciliśmy Boga, to pojęcie dla Stwórcy wszystkiego.
Być może istnieje opatrzność, która chroni idiotów, pijaków, dzieci i Stany Zjednoczone Ameryki, ale nie o tym chciałbym mówić. Gottfried Wilhelm Leibniz, niemiecki polihistor: filozof, matematyk, prawnik, inżynier-mechanik, fizyk, historyk i dyplomata mówił: Bóg jest najlepszym wyjaśnieniem dlaczego na pewno coś istnieje. W jednym z moich esejów mówiłem o tym, iż Bóg może nie istnieć. Rozumiem to stwierdzenie w sensie, które przybliża niemieckie pojęcie “hingibt” (see hingeben): że Bóg zaledwie spełnia się w dziejach, niejako stwarza świat, następnie daje się rozpoznać w historii, a nawet idzie do końca w poszukiwaniu przyjaźni ze swym stworzeniem – jego człowiekiem. Innymi słowy: Ty i ja przyjeżdżamy drogą lub koleją, ale ekonomiści podróżują w głąb, w infrastrukturę. Problem z socjalizmem polega na tym, że skończyły się pieniądze innym ludziom. Tak więc istnieją dobre argumenty za istnieniem Boga. Choć wydaje się, że wszechświat (Universum) do rozpoznania tylko w transcendentalnym wymiarze (see, Kontingente Entitat, das Universum – persönliches Wesen).
Za istnieniem Boga przemawia druga zasada termodynamiki, wymiana materii, energii…Jak też ‘Ausdehnung’ – współczesna ekspansja świata. Teoria prawdopodobieństwa itd. Bóg jest najlepszym wyjaśnieniem (dla) początku wszechświata (see, Ursprung des Universum). Jak świat zaczął istnieć… świat ma początek. Skoro świat zaczął się, to ma transcendentalną przyczynę (Ursache). Bóg najlepszym wyjaśnieniem dla uszczypnięcia wszechświata (see, german Feinabstimmung), dla możliwości inteligentnego życia. Poza tym akceptujemy światy równolegle teraz (see, Multiuniversum, beste Erklarung, najlepszy zarys, grand design wszechświata). Bóg najlepszym wyjaśnieniem dla obiektywnych moralnych wartości i powinności świata. Gdyby Bóg nie istniał, to nie realizowane byłyby obiektywne moralne wartości i obowiązek- inaczej mówiąc nihilizm jest prawdą. Bóg jest najlepszym wyjaśnieniem dla historycznych faktów odnośnie Jezusa z Nazaretu. Jakkolwiek mamy niekonsekwencje w Biblii o Jezusie, skądinąd w księdze świętej: kobiety widziały grób pusty, były bez autorytetu, kobiety nie miały w tym czasie i w tym miejscu świata większego autorytetu; późne notatki ewangelistów, Pawła, instrumentalizm. Dzisiaj zniknięcie ciała z grobu nie opiera się na opinii świadków, ponadto cywilizacja podkreśla unikanie wielkiego nieszczęścia (see, german ungluck). As I am very clear, you can watch an ease. Potrzebujemy zmiany, przeważnie nie zamierzamy tracić autentyczności. Because we are I am human being. Zauważmy tutaj,
to dzisiejsze Mówienie o Bogu, że Bóg winny. Cywilizacja pokazuje Ból, cierpienie i śmierć,
Okrucieństwo (see, gernan Böse). Innymi słowy logiczny problem zła nie jest wcale rozwiązany. Ale nie istnieją dobre (istnieją żadne) argumenty przeciw nieistnieniu Boga. Jeśli teoria etyki jest słuszna skąd złe czyny (see, german böse Handlungen)? Ponadto
Konwencjonalizm w teorii etyki pozostaje ważny. Pojawiają się fałszywe konsekwencje czynów.
Teraz nie opieramy się na atrakcyjności wartości, ponieważ ich wartość ukazuje lepiej życie. Jak zauważyłem co zaczyna istnieć ma podstawę (Ursache) Zasada wystarczającej podstawy interesująca (see, dla profesora Beckermanna z Bielefeld Tatsache, a Ursache- dla profesora Craiga z USA). Ale czy to, co nie ma podstawy, a powstaje, to to jest niczym, czy raczej jest absurdem. Bóg może być bez mocy, przez każdy czas. Jak powiedziałem
również przez “uszczypnięcie” (see, german Feinabstimmung) ma wyjaśnienie świat. Bóg pozostaje podstawą dla obiektywnych wartości i możliwości- choć zauważamy wiele niemożliwości w świecie. Musi mieć podstawę (see, german: Grund) co zaczyna istnieć (see, poglądy Hume’a). Jestem chory, bo wciąż jestem w świecie (see, german: immer). Kocham argumenty, uwielbiam debatę. Nie oczekuję, że ktoś po prostu tam usiądzie i zgodzi się ze mną, to nie jest ich zajęcie. Tak więc dyscyplinowanie siebie, by robić to, co wiesz, co jest słuszne i ważne, chociaż trudne, to droga do dumy, poczucia własnej wartości i osobistej satysfakcji. Najpierw zatem ‘pałuj’ swoją pracę na dzisiaj i na każdy dzień, a dopiero później pracuj z planem, zupełnie planowo. Szukając argumentów przeciw zaistnienia Boga zauważa się negatywne aspekty ewolucjonizmu, podkreśla się cierpienie zwierząt przez miliony lat. Nie chrześcijański Bóg ale Demiurg- to ostatnie pojęcie zdaje się być lepszym pojęciem Boga. Czy Bóg zło stawia jako najwyższy cel? Czy cierpienie dziecka w planie Boga? Naturalna religia Lessinga z parabola pierścienia, pojawia się tutaj Art Familie jako sztuka życia w rodzinie, dziedzictwo. Porównaj muzykę Jana Sebastiana Bacha “odsłaniającą” grzech. Religia w czasach pluralizmu. Czy mają ludzie jeszcze wybór? Bardzo mało wiem (German, Ich verstehe schon). Tomaszu, Bóg znajduje się we wszystkich tych rzeczach. Rosnąc w korzeniach, nabierając soków w gałęziach, zniknąć w owocach – to jest zmartwychwstanie (symbol drzewa). Jeszcze pamiętam matczyną opowieść, że w każdej chwili Bóg przechadzając się po rajskim ogrodzie, “potrząsa drzewem” i z gałęzi spada jedno jabłko, a potem inne. Na moim drzewie z pewnością jest sporo mocnych gałęzi, podkreślenie autora eseju. Ta opowieść z mojego dzieciństwa, to mała elegia grudniowa, jakkolwiek jeszcze daleko do grudnia. Na przestrzeni dziejów świadomość ludzka stopniowo wzrasta. Dzisiaj raczej nikt nie chce cierpieć. A w religiach pojawia się tendencja do otwartości bynajmniej, a nie do prywatności. A szkoda, powiedziałbym, przekraczamy prywatność w kierunku otwartości, jakkolwiek są jeszcze prywatne szkoły itp. “Ja nie złamałem tego kija,” myślę zaraz. Natomiast mocno wierzę w ludzi, afirmuję życie, które zakazuje zabijać…Czy są kryteria dla dobrych religii? Jaka może zaistnieć religia w czasach pluralizmu? Jako chrześcijanie “ustawiliśmy się” luksusowo. Mamy piękną liturgię. “Rządzi” nami papież. Czasami zdaje się bynajmniej, że chrześcijaństwo ‘fiksuje w niesieniu winy’ przez dzieje. Porównaj grzech pierworodny (see, german Sünde). Zapytują się niektórzy: czy to dobrze czy źle, bo powstaje dystans z światem. Chrześcijanie mówią, kościół ma być nie z tego świata. Żeby religia spełniła swoje zadanie należałoby oprzeć się na pięknie, popatrzmy na polifonię w muzyce- tam pełnia życia jest. A chodzi o to żeby człowiek był lepszy, by lepiej poznawał siebie. Bóg nie jest wrogiem religii, ateiści twierdzą że tak. Że istnieje opatrzność, która popiera idiotów, pijaków, dzieci i Stany Zjednoczone Ameryki. Mąż stanu (w tej erze) musi poczekać, aż usłyszy kroki Boga przechodzącego, realizującego się poprzez wydarzenia, a następnie podskoczyć i uchwycić rąbek jego szaty… Przed chwilą powróciłem do wynajętej garsoniery na parterze w centrum miasta, aby oczami wyobraźni odsłaniać wciąż na nowo Rzymski starożytny a Ostatni świat, Biblijne dzieciństwo ludzkości. Z rówieśnikami z mojej generacji bardzo dawno w maju zostawiliśmy Seminarium, naszą ‘Ptaszną Stodołę’. Później słyszałem tylko, że ‘spaliła się nasza Stodoła,’ choć seminarium- jako gmach przetrwało kataklizm- zostało przeniesione z Krakowa do Częstochowy do okazałej nowej budowli. A teraz jedynie śpiewam sobie i Wam o tym gmachu: “wówczas przychodziłeś do mnie”. Bo jesteśmy na drodze do starszych ognisk. Herby miłości malujemy. Niebo kasztana, oddech słowa, osobiście nie przestaję spisywać betlejemskiej legendy. To jak unikalny film, mój finalny wkład w zrozumienie Boga. I mam nadzieję na zmianę w mojej refleksji o ostatniej cywilizacji. Bóg nie może pozwolić na cierpienie dziecka. To prawda. Jakkolwiek nie należałoby obwiniać Boga za to, iż jakaś “mafia” zawsze chodzi w kapeluszu. Zdaje mi się, osobiście muszę udowodnić, że teologicznie niemożliwe jest ‘wyjaśnienie tego…’ Ale muszę liczyć się z możliwością, resp. innymi możliwościami. Czy dopiero z wybuchem powstał wszechświat? (Urknall) Przykazania Boże (see, german Gebote) konieczne, ale nie ma wyjaśnienia tego, dlaczego tak jest. Chory bywam, ponieważ wciąż jestem w świecie (see, german: immer). Jako głęboko wierzący powiem tak: istnieją lepsze argumenty za teizmem jak za ateizmem. Jakkolwiek w erze technologicznej- wydaje się- nie jest racjonalne wierzyć w zmartwychwstanie Jezusa (sic!) Ja jednak zostaję przy tym. W tym roku czekają nas istotne wybory samorządowe, a w przyszłym roku do Parlamentu polskiego i europejskiego. Trzeba odważnych postaw. W Polsce rozwój technologii nazbyt demokratyczny, tym samym nierzadko niesprawiedliwy. Według mnie “chodziłoby” teraz mniej o rezultat istotny rzeczy, a bardziej o historyczny wynik (see, mimesis). W tej epoce dziejów przeznaczenie swe społeczeństwo znajduje w ruchu. Marksa interpretacja historii i społeczeństwa nie spełniona. Okazuje się, iż tutaj wszystko jest jeszcze obce. Odczytać socjalne problemy staje się obowiązkiem cywilizacji początku trzeciego tysiąclecia nowej ery… Kiedy to piszę przechadzam się powoli po pokoju pokrytym parkietem drewnianym, ściany i sufit są tutaj w jaskrawych kolorach. A przed oczami mam wielkie zbliżenie z stoczni Gdańskiej, przerastające wszystko wrażenie ogromu wspólnej pracy robotników ciągnących olbrzymi statek. Nigdy nazajutrz nie widziałem takiego ruchu, takiej armii ludzi. Stroje, ubiory, wszystko okazało się być ważne. Piszę to w imieniu Polski ojczyzny mojej. Idę walczyć mamo. Uważam, że człowiek wymaga zupełnej przemiany ze stanowiska zmartwychwstania na wzór Chrystusa. Dlaczego Jezus musiał umrzeć? Żeby pokonać śmierć. Mojżesz mówił, że kto umrze na krzyżu, ten jest przeklęty przez Boga. Jezus przez jego śmierć na krzyżu, jako syn Boga, odkupił nas od tego przekleństwa.Chrześcijanin nie może zrezygnować z totalnej zmiany życia – zmartwychwstać! Nie wiem co myśli Rząd Polski, jestem akademikiem i ze stanowiska akademickiego wypowiadam się…Opozycja jest realną partią. Lider opozycyjnej partii ma pewność, ma potencję i nadzieję na zupełną zmianę. Modlę się o mądrość dla moich Ziomków. Obserwuję świat, powiedziałbym zatem, nigdy nie byłem w kryzysie takim, który ogarnął ojczyznę moją, w tym czasie olbrzymiego zróżnicowania poglądów. Otóż życie musi być chronione od początku. Jeśli tak to nie zgadzam się z otwarciem w Polsce na niszczenie życia. Czasami więc podążam za Irlandczykami. Czy światem rządzi głupi anonim? Kościół za mało mówi o gospodarce i kwestiach społecznych. Jak Europa może być dobra? Jestem bynajmniej przeciw szyderstwom i kokietowaniu kogokolwiek. Nowe technologie w bankowości, w obsłudze klientów przyjmuję jako rzecz bardzo pozytywną… Nikt nie jest sobą, czas rządzi Tobą! Jedynie serce matki o wszystkim dobrze wie. Nie należy zrywać z przeszłością. Nie wolno tworzyć ojczyzny bez dziejów! To powiedział prymas kardynał Stefan Wyszyński. Polska ma brudna duszę, nie udaję gdy to mówię, nie doceniamy wielkiej ofiary. Trzeba przeformułować kwestie. To może być wstrząs społeczny (see, german Impact), w erze technologii i logistyki, erze olbrzymiego rozwoju onkologii. Choroba raka, to zmiany w DNA (see, blast cancer). Świat wygrywa walkę z rakiem,którą ludzie anglojęzyczni nazywają beating cancer, to zwycięstwo nad sobą. To olśniewająca rzecz, zwycięża moralny kompas. Nie zamierzam stwarzać nowych problemów. Zasiłki w Niemczech zachęciły do migracji do tego kraju wielu ludzi, zwłaszcza z rejonu Grecji, Turcji i Syrii. Jakkolwiek Krytyczna teoria społeczna Marksa jeszcze nie sprawdziła, to myślę, że nie był to poroniony eksperyment socjalistyczny. Życie uczy praktyki. To Max Horkheimer powiedział: nie potrzeba instytucji, trzeba pozbyć się racjonalnych instytucji i na nowo odczytać relacje społeczne. Dla Wiktora Hugo francuskie miasteczko Faverolles roku 1796, to początek zdecydowanej zmiany w życiu pewnej generacji ludzi. Żeby przeżyć, i utrzymać się przy życiu, obywatel licznej rodziny musiał ukraść chleb. Nie ma przekonywujących argumentów za istnieniem Boga. Jeden widzi tak, drugi inaczej. Dwa olbrzymie filary widzę przy bramie do raju… Islam akcentuje odpowiedzialność za całe stworzenie. Mahomet był człowiekiem. Z kolei podziwiam Judaizm. W szabat jakby nieobecny Bóg. Jerozolima jest chlubą i światłem dla mieszkańców Ziemi. Bynajmniej jako chrześcijanin nie wierzę w Boga jako ostatnia instancja. Natomiast tęsknię za Bogiem, którego wciąż poszukuję – nierzadko jak Maria Magdalena, córka Abrahamowa, jak ją nazwał Jezus – umywając mistrzowi nogi, pokutując. Bo on jest najbliższy mojej duszy. Stąd “moja ucieczka do wewnątrz cywilizacji” nigdy się nie skończy. Tutaj Bóg bliższy mi więcej aniżeli ja sam sobie. To dar! Św. Józef z Kupertynu ptaszki puszczał wolno, i to mógł obserwować podwórkowy kot. Św. Franciszek spotykał się z sułtanem, widział radość stworzenia. A co ja zrobię? Wpoję prawo Boga “moim dzieciom,” wypiszę na ich sercu- bo na tym polega Przymierze! Człowiek nie chce już być człowiekiem jako ‘Mensch’. Ale chce pofrunąć dalej, być w atmosferze łaski (see, german Perfect oder Menschlich) Jesteśmy w drodze (see, german: in die Weg) Droga doskonalenia się, postawienie na pośrednictwo mediów, wpływ drugiego czlowieka- jak wspomniałem ojcem tej drogi jest J-J. Rousseau. Osobiście jednak tworzę historię ludzkiego początku życia łaską (german Vorgeschichte). I poszukuję symboli tego początku. W pewnej epoce dziejów głód miłości, solidarności i braterstwa, spełniał się w Szpital dla biednych w Beaune. W dniu 4 sierpnia 1443 roku Kanclerz z Burgundii Nicolas Rolin otworzył przeuroczy szpital. “Biedni pacjenci” przebywali w pięknych salach, ozdobionych pięknymi malowidłami. Spali w łóżku we dwóch… godna śmierć. Dzisiaj serwuje się aktywną śmierć w Niderlandach teraz… czy też słodką śmierć jak kto woli. Czy świat można ulepszyć? Powiedziałbym, świat lepszy nie będzie, a jedynie człowieka można ulepszyć. Dzisiaj strach, podstawowe uczucie cywilizacji, rugujemy przez diagnostykę, terapię itp. W tym miejscu pytam siebie samego czy jestem religijny. Otóż bywam agnostykiem, zresztą to skomplikowane pytanie. Za to usiłuję pokazać po chrześcijańsku godne życie jako spełnioną rzecz (german, Hinvollige Sache). Nigdy nie mogłem być inny…ale też nie byłem w stanie. Bóg mnie wypełnił sobą. Ponieważ Bóg spełnia się (see, er hingibt) w przyjaźni z lepszym człowiekiem. Słabszy człowiek nie musi być gorszy. Stąd chce mi się żyć, próbuję kształtować taką postawę… Mniej stawiać na możliwości- a bardziej na działanie wspólne. Prewencyjna troska. Podczas świętowania zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami Prezydent Rosji Wladimir Putin o żołnierzach i obywatelach rosyjskich powiedział: “w czasie II wojny światowej nikt nie myślał o sobie.” Wolność jeszcze nierzadko jak uprawianie polowania… A już przed 500 laty Erazm z Rotterdamu zachęcał do ‘wychowania do wolności’. Poeta powie: “gubię ciebie, gubię siebie, przychodzi nadzieja (jak teraz z Medjugorie). Tracę ten czas, moja biedna miłość.” Polska umożliwiła mi stanie się pisarzem. W formie eseju zatem czynię aluzję do naszego świata. Nie jestem świadom czy konstruktywnie oddziaływuję na moich Ziomków. Oczekuję odpowiedzi z Państwa strony. Często w obcym języku opowiadam rodzime historie. Kultura internetowa teraz. Straszny kryzys w Polsce! Inercja. Masowa publiczność. Kultura pogotowia teraz. Jakkolwiek nietolerancja jest niepoprawną postawą. Nie cieszy nawet to, że nie ma biedy, a jest insurekcja… Pisze Pan długą prozę w swoim życiu, zapytał ktoś, ale co jest fundamentalnym punktem Pana pracy? Najczęściej jeszcze nie znamy się, mówię temu. W mojej pamięci natomiast zauważam bynajmniej coś wielkiego, mianowicie wyraźniej aniżeli w innych epokach dziejów zarysowane ludzkie charaktery. Maria Magdalena umywa Jezusowi nogi, ten obraz śni mi się zawsze.
Nie dochodzimy do mądrości, powiedziałbym teraz, ale do pewnej muzyki, wielkiej muzyki słów. I ja przekazuję sugestie. Świadome sny jednej nocy… Mitologię Polski. Płoną góry, Płoną lasy, lecz nie dla mnie już… Nieprawda. Te moje refleksje określą kiedyś może jako przelot samolotem nad zniszczoną przez II wojnę światową stolicę Polski Warszawę. Kto rządzi światem teraz? Imperialna władza (see, english glory and power). Duża rodzina (english, big family) Ale nie jesteśmy świadomi historii. A odwieczne piękno może być osiągnięte. Albowiem czas zniszczył to, co wydała solidarność, śmiem twierdzić. Dlatego muszę być prawdziwy dla mojej wyobraźni, szczególnie z uwagi na fakt wewnątrz muzealnej rzeczywistości początku trzeciego tysiąclecia nowej ery. Wierzę w charaktery. Wreszcie przychodzi moment podziękować rodakom za ich marsze wolności. Benedykt Croce, krytyk literacki, w swych ‘Pamiętnikach’, powiedziałbym, “nie daje mi dobra”. Współczesne manifestacje Polaków nie zawsze “dają dobro”. Jak powiedziałem, osobiście nie wierzę w ekspresję ale w aluzję, aluzyjny charakter świata. Kochani rodacy, macie stać się w końcu wspaniałymi czytelnikami świata! Pewną muzykę słów a nie znaczenie w piśmie ujrzeć! Metafory – symbol, który przychodzi z Chin, nieustannie jest do rozpoznania jeszcze przed nami. Czuję coś w sobie odnośnie ratowania symboliki świata. Bo każdy świat jest martwą metaforą, potworem ucz bynajmniej. Żeby go pokazać i nim nasycić się, trzeba ujrzeć wtóre dzieciństwo ludzkości (see, poglądy Chestertona), ostatnie szczęście ludzkości. Chciałbym nie znać srogich zim w Polsce mojego życia. Za św. Janem Pawłem poszliśmy za aktualnym charakterem świata. W Indiach nie wyobraźniowy, a aktualny charakter istotny. Zrobiliśmy to, chyba ze szkodą dla wyobraźni sarmackiej. Zapominamy o tym, co dał nam świat w najnowszych czasach, nie przestaję bić się sam w piersi już przez 57 lat podarowanego mi życia. A kultura polska “nie podbijając nikogo podbijała wszystkich”. “Poseł z Lechistanu jest?” pytano w Europie kiedy Polski nie było na mapach świata. Imperium Starożytnego Rzymu graniczyło dwa tysiące lat temu z Imperium Lechitów- i dalej nie poszło! Nawet pod zaborami urzędowali u nas posłowie z Persji. Biliśmy się “za waszą i naszą wolność”, na wszystkich kontynentach świata. Świat nie wierzy łzom. Dlatego zawsze czuję się zaproszony do pisania w tej erze. Bóg chce tego, bo sam jest dobry (german, er Gute ist). Czy Bóg jest prawda? Czy Bóg stał się człowiekiem? Te kwestie pozostają problemem dla profesorów. Biskup sufragan z Czestochowy Franciszek Musiel był najbardziej logiczny, nie zapomnę jego ‘wolno’ mówionych kazań. “Ko..cha..ni.” Bóg szuka przyjaźni z człowiekiem. Żeby człowiek był lepszy – zgadzam się na te “marsze wolności” – ale żeby człowiek wreszcie poznawał siebie i stał się drugiemu bratem. Powiedziałem, ustawiliśmy się luksusowo jako chrześcijanie. Co więcej mamy do czynienia z powszechnym nadużyciem władzy jako siły (see, power), także z nadużyciem służby (see, finger) Nigdy nie byłem Emilem w ujęciu Jean-Jacques Rousseau. To owszem tęsknię za naturą nieustannie, ale nauki pobierałem od wytrawnych nauczycieli. Trzeba walki więcej jak raz, żeby zwyciężyć w niej. Bo teraz autorytet z wewnątrz przychodzi, nie z mediów. Czwarta władza (see, medium-zapośredniczenie)- pośrednictwo nauczyciela, jakby straciła na impecie (see, poglądy Rousseau, trzy pozostałe władze: to władza ustawodawcza, wykonawcza, sądownicza). Na rzecz internetu i techniki. Wydaje się zresztą, że częściej nie chodzi o prawdę a o wierność teraz. “Urodzony w niewoli, okuty w powiciu”, nie mając często rodzinnego kraju za sobą – to moje polskie przeznaczenie najnowsze. ‘Urodzeni w błocie’, ‘zalani lawą’ jak w Herculanum i Pompejach, mało mamy do powiedzenia, przekonujemy się o tym szczególnie przy nawiedzajacych ziemię kataklizmach. Tym bardziej trzeba wierności prawom Boga, a cały świat będzie nam usługiwał. AMEN.

Leave a comment