“Chcę miłosierdzia bardziej jak ofiary”

Stanisław Barszczak, Kapłan – Alter Chrystus…
W mej ziemskiej wędrówce odwiedziłem wiele również miejsc związanych z życiem pisarzy, szczególnie polskich. W czasie rozlicznych moich odwiedzin Zakopanego po wielokroć zachodziłem na Harendę, do moich przyjaciół Księdza Proboszcza
mgra Antoniego Staszeczki oraz poprzedniego proboszcza Księdza Kazimierza. To tutaj znajduje się Kościół św. Jana Apostoła i Ewangelisty na Harendzie – drewniany kościół z XVIII wieku, przeniesiony w 1947 roku z Zakrzowa koło Kalwarii Zebrzydowskiej do Zakopanego. Otaczają go soboty. Wnętrze ozdobione jest malowidłami cechowymi, odnowionymi przez Władysława Jarockiego (zięcia Jana Kasprowicza). Obok kościoła znajduje się mauzoleum i muzeum biograficzne Kasprowicza. I tym razem zaraz po mojej kurtuazyjnej wizycie na pobliskiej plebanii zaszedłem do Harendy. Willa „Harenda” – dom Jana Kasprowicza w Zakopanem na zboczach Gubałówki. Poeta nabył go w 1923 roku od angielskiej malarki Winifred Cooper za pieniądze zarobione na tłumaczeniu Szekspira (500 funtów szterlingów). Obecnie mieści się tam muzeum biograficzno-literackie Kasprowicza. Nazwa willi wzięła się od gospody Arenda znajdującej się w Czarnowąsach pod Opolem. Potem Kasprowicz zmienił nazwę dodając góralski przydech h. W gospodzie tej przyszły poeta bywał w czasie swej nauki szkolnej w 1881 roku. Poeta mieszkał na Harendzie tylko trzy lata, zmarł w 1926 roku. W 1933 roku dzięki staraniom wdowy Marii Kasprowicz, Kornela Makuszyńskiego i Leopolda Staffa, powstało obok domu granitowe mauzoleum według projektu Karola Stryjeńskiego, do którego przeniesiono prochy poety. (zapewne w Ząbkowicach, gdzie spędziłem szczęśliwe dzieciństwo, będą z kolei czcić moją pamięć, tym razem w willi Zagłoba) Z inicjatywy żony Marii w 1950 roku w willi powstało muzeum Kasprowicza. W roku 1964 przy muzeum zawiązało się Stowarzyszenie Przyjaciół Twórczości Jana Kasprowicza, które do dziś organizuje poświęcone poecie spotkania, odczyty i wieczory poetyckie. Z woli wdowy po Kasprowiczu muzeum zachowało wygląd domu z czasów życia poety. Zwiedzający mogą oglądać trzy pomieszczenia: jadalnię, salonik i sypialnię. W części zamkniętej mieściła się bogata biblioteka Kasprowicza, zgromadzona przez niego we Lwowie. Po śmierci poety, żona Maria przekazała zbiory do Poznania gdzie całkowicie spłonęły w pożarze. Nie wiadomo czy zachował się katalog książek, pewnym natomiast jest to, że zniszczeniu uległy cenne białe kruki. W muzeum oglądać można pamiątki rodzinne, przedmioty użytkowe Kasprowiczów, obrazy i pozostałości księgozbioru. Na piętrze domu znajduje się galeria obrazów Władysława Jarockiego, profesora ASP w Krakowie, urządzona przez córkę poety Annę Kasprowicz-Jarocką… Wyobraźcie sobie moja wyobraźnia po chwili biegnie ku Oak Park koło Chicago. I tam też bywałem. Otóż 29 lutego 2012 roku Dom w Oak Park koło Chicago, gdzie spędził dzieciństwo i młodość Ernest Hemingway, został wystawiony na sprzedaż. Cena wywoławcza to jedynie 525 tys. dolarów. Projekt, by trzypiętrowy dom stał się centrum kulturalnym, którego gospodarzami miała być fundacja im. pisarza i pobliski uniwersytet dominikański, nie podołał wyzwaniom ekonomicznym. W domu wybudowanym przez rodziców, Hemingway mieszkał pomiędzy siódmym a siedemnastym rokiem życia. Powrócił do niego na kilka miesięcy w 1919 roku, by leczyć rany odniesione we Włoszech i złamane serce. Zakończony w Europie romans znalazł później odbicie w „Pożegnaniu z bronią”. Należący do Hemingwaya pokój znajduje się na trzecim piętrze dużego, 1200 -metrowego domu z oknami wychodzącymi na południe. I zawsze się tam znajdował, obok pokoi kucharki i wuja mieszkającego wraz z rodziną. Jednak budynkowi daleko do popularności, którą cieszy się posiadłość pisarza na Florydzie w Key West. Muzeum Hemingwaya, Klimatyczne miejsce w sercu Key West. Dużo pamiątek po pisarzu. Można zwiedzać samodzielnie. W domu mieszka kilka kotów, które są swoistą maskotką tego miejsca. W sklepiku kupimy drobne pamiątki i książki. Natomiast Dom-willa Oak Park, odwiedzany od czasu do czasu przez turystów, został zdominowany licznymi architektonicznymi projektami Franka Lloyda Wrighta stanowiącymi atrakcję Oak Park. W 2001 roku od ówczesnych właścicieli dom kupiła za 520 tys. dol. fundacja im. Hemingwaya, która w kilka lat później wraz z Dominican University postanowiła zamienić posiadłość w centrum kulturalne i przywrócić mu świetność. Projekt opiewał na 1,5 mln dolarów i musiał stawić czoła fatalnej amerykańskiej ekonomii. Pomysłem próbowano zainteresować sponsorów i pozyskać w ten sposób środki na spłatę pożyczki przekraczającej 400 tys. Wysiłki fundacji podejmowane przez minione cztery lata okazały się jednak niewystarczające. Przed tygodniem dom wystawiono na rynek. Cena wywoławcza to 525 tys. dolarów. Dom, w dużym stopniu zaprojektowany przez matkę pisarza, Grace, imponuje wielkością. Wprawdzie po tym, jak pani Hemingway sprzedała nieruchomość w 1936 roku, w osiem lat po samobójczej śmierci jej męża, który odebrał sobie życie w gabinecie na drugim piętrze, dokonano w posiadłości wielu zmian. Przede wszystkim następny właściciel przerobił go na dom trzyrodzinny, zacierając ślady po rodzinie Hemingwayów. Dopiero w 1974 roku tablicą przed domem ustawioną dzięki inicjatywie fundacji zaakcentowano fakt, że pisarz spędził tu znaczną część swojego dzieciństwa. Choć w innych miejscach na ziemi znajdują się wycinki z gazet o swojsko brzmiących tytułach: Ciało nastolatka w koszu na śmieci, 138 urodziny Związku Narodowego Polskiego, Od ponad 100 lat jesteśmy najbliżej Polonii. Dziękujemy za to naszym czytelnikom i internautom…Zmarł jeden z ostatnich uczestników Kampanii Wrześniowej płk. Bolesław Kowalski. Obchody 100-lecia uzyskania praw wyborczych przez kobiety Wielka Brytania. 2 mln osób odwiedziło już w tym roku Muzeum Auschwitz. Prezydent Trump upoważnił kompetentne osoby do
skierowania Gwardii Narodowej na granicę z Meksykiem…91 latek został milionerem…Płatność paypal lub kartą kredytową…Jesteśmy najstarszą polskojęzyczną gazetą codzienną w USA.Dziennik Związkowy powstał w styczniu 1908 roku jako organ Związku Narodowego Polskiego (ang. Polish National Alliance, PNA) i od tego czasu wychodzi nieprzerwanie, będąc tym samym najstarszą polskojęzyczną gazetą na świecie wydawaną bez przerwy. Od roku 2009 jest jedyną codzienną polskojęzyczną gazetą w Chicago. Jak wspomniałem Wam pewnego dnia spacerowałem w dzielnicy eleganckich willi, usytuowanych w samym centrum Oak Park w Chicago. Tam poszukiwałem słynnej willi Rodziny Hemingway. A swoją drogą powiem szczerze, zakochałem się w tych ‘willach-studiach’ od pierwszego na nie wejrzenia. To dzielnica, w której mieszkają przeważnie Amerykanie, ale i tak jakby ukrywała polskie korzenie. Podobne dzielnice widziałem w Manchesterze, Augsburgu, choć wydaje mi się z kolei, że letniskowe studia można zobaczyć jedynie w Grecji. I tak w Kokkino Nero tuż obok ‘Studia Oasis’ znajduje się piekarnia i sklep spożywczy. Wioska grecka jest znana i lubiana przez polskich turystów. Oprócz wakacyjnego, greckiego luzu, można tu znaleźć wiele polskich akcentów, w tawernie, w sklepie czy na plaży porozmawiać po polsku, zobaczyć polskie napisy na straganach, nawet zamówić polskie dania, jak ktoś zatęskni za schabowym. Wieczorem zapraszają na tańce do klubu King Size, gdzie serwuje się także polskie piwo czy żubrówkę. Okolice Kokkino Nero są bardzo zielone, pełne małych zatoczek, wzgórz porośniętych drzewami oliwnymi. W pobliżu wybija źródełko wody leczniczej (szczawy żelazistej, podobnej jak w Dusznikach Zdroju). Nad morzem znajdziemy kilka sympatycznych knajpek z tanią i dobrą kuchnią. Studio Oasis, ten obiekt usytuowany ok. 200 m od kamienisto-żwirowej plaży. W okolicy Kokkino Nero, znajdują się także inne, bardzo ładne, piaszczyste i dobrze zagospodarowane plaże Koutsoupia i Plati Amos (leżaki i parasole bezpłatnie po zamówieniu czegoś w barze plażowym). Do dyspozycji gości niewielki ogród okalający budynek. Pokoje to niewielkie studia składające się z pokoju dziennego pełniącego jednocześnie funkcję sypialni dla 2 osób, aneksu kuchennego z podstawowym wyposażeniem (lodówka, kuchenka, naczynia i sztućce), łazienki z wc oraz niewielkiego balkonu/tarasu – z meblami ogrodowymi. Apartament 4 osobowy składa się z 2 pomieszczeń (4 pojedyncze łóżka, szerokość 110 cm). Ponadto TV, w większości pokoi klimatyzacja (indywidualnie sterowana, dodatkowo płatna ok. 10 EUR/dzień). Ręczniki i środki czystości we własnym zakresie. Brak łóżeczek dla dzieci.
Wyżywienie tutaj- we własnym zakresie. Ale w sąsiadujących obiektach można zjeść śniadania i obiadokolacje w formie bufetu. Lunch w postaci jednego dania typu souvlaki czy moussaka z dodatkami, zupą dnia, sałatką i owocem na deser. Nielimitowane napoje bezalkoholowe i lokalne alkohole serwowane w godzinach 10:00-22:00 (piwo, wino, ouzo, tsipouro, czyli lokalny, mocny alkohol). Możliwa dopłata do baru w Polskiej Strefie: napoje bezalkoholowe, piwo, wino białe i czerwone (18:00-22:00). Program sportowy i animacyjny w polskiej strefie: nie możesz tego przegapić! Gry, konkursy, sport, imprezy tematyczne, grill oraz nowe wakacyjne znajomości. Wszystko po polsku i z uśmiechem! Zapraszają do zabawy 7 x w tygodniu. Obiekt Oasis posiada bezprzewodową sieć Wi-Fi.
Jak powiedziałem Oasis gwarantuje doskonałą lokalizację, w samym centrum miejscowości. Kokkino Nero położone blisko gór i nad morzem posiada specyficzny mikroklimat. Klienci czują się w nim dobrze, swojsko. Jedna z najtańszych letnich ofert. Dni pobytu w Kokkino Nero, od drugiego do przedostatniego, to czas na wypoczynek, kąpiele morskie i słoneczne, udział w wycieczkach fakultatywnych itp. Telefony komórkowe działają w całej Grecji. Rozmowy lokalne są tanie, natomiast zagraniczne – dość drogie. Koszty połączeń w roamingu polskich sieci komórkowych prosimy sprawdzać przed wyjazdem u operatora. Kokkino Nero to jedyne miejsce w całej Grecji w którym można poczuć się jak w Polsce. Nie doskwierają tu upały ze względu na bliskość gór i dużą ilość drzew wokół, nie ma hałasu głośnych kurortów. Miejscowość, którą od wielu sezonów upodobali sobie goście z Polski, oferuje unikalne połączenie greckich wakacji z polską fantazją i klimatem jak nad Bałtykiem. Jeśli szukacie spokoju, słońca, doskonałej pogody i chcielibyście mieć polską kuchnię oraz inne smaki znane w Polsce – przyjedźcie do Kokkino Nero. Tu w barach i sklepach gra polska muzyka, w każdej tawernie znajdziecie dwujęzyczne menu, a obsługa chętnie wytłumaczy po polsku czego warto spróbować z greckiej kuchni. Wycieczki lokalne METEORY – ok. 35 EUR Aby tam dotrzeć udajemy się piękną trasą wzdłuż pasma Olimpu, przez największą w Grecji równinę – Równinę Tesalską do miejscowości Kalambaka, położonej u stóp Meteorów, skąd ruszamy na zwiedzanie klasztorów zawieszonych między niebem a ziemią. W sumie wybudowano 24 klasztory (każdy na innej skale). Do dnia dzisiejszego przetrwało tylko sześć – cztery męskie i dwa żeńskie, z których zwiedzimy dwa, a w nich przepiękne ikony, stare rękopisy, fantastyczne freski. W Kalambace odwiedzimy wytwórnię ikon. Zespół klasztorów wpisany jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. ATENY 1 dzień – ok. 45 EUR. Przejedziemy koło świątyni Zeusa Olimpijskiego oraz Łuku Hadriana. Następnie zwiedzimy Akropol ( Propyleje, Partenon, Erechtejon, Świątynia Nike ). Z Akropolu możemy podziwiać wzgórza: Pnyks, Filopapu, Aeropag oraz Teatr Dionizosa i Odeon Herodosa Attyka. Następnie spacer przez starożytną Agorę grecką oraz rzymską z Wieżą Wiatrów. Później ruiny Biblioteki Hadriana, Katedra Ateńska oraz Plac Syntagma (Plac Konstytucji). Dotrzemy do stadionu Kalimarmaro – tutaj odbyły się pierwsze Igrzyska Olimpijskie ery nowożytnej. Z żalem opuszczamy Ateny. W drodze powrotnej Termopile. OLIMP I PANTALEIMONAS – ok. 25 EUR Wyprawa w najwyższe pasmo górskie Grecji, mitycznej siedziby Zeusa i innych bogów. Pierwszym punktem wyprawy jest wjazd krętymi serpentynami na wysokość 944 m.n.p.m., skąd rozpościerają się piękne widoki na Olimp i Zatokę Termajską. Odwiedzimy Litochoro, malownicze miasteczko położone u stóp Olimpu, a potem przejdziemy wąwozem rzeki Enipeas. Następnie udamy się do starej, malowniczej wioski położonej na wysokości około 600 m. n.p.m. gdzie w cieniu dwustuletnich platanów zobaczymy jak wyglądało życie na Riwierze przed dziesiątkami lat. Na zakończenie odwiedziny w twierdzy zbudowanej przez krzyżowców. WYSPA SKIATHOS – ok. 45 EUR Popłyniemy wzdłuż urokliwego półwyspu Pilion i wyspy Ewii – drugiej pod względem wielkości wyspy greckiej. Celem wyprawy jest Skiathos, urocza wyspa, miejsce wakacyjnych podróży wielu turystów, gdzie klimat wyspiarski unosi się niemal wszędzie i przez moment można poczuć bajkową atmosferę.Dotrzemy do stolicy wyspy – miasta Skiathos, położonego nad malowniczą zatoką i portem. Będzie postój w Zatoce Kukunaries – Zatoce Szyszek – gdzie spędzimy około dwóch godzin na piaszczystej plaży. Koukounaries to najpiękniejsza plaża na Skiathos i jedna z najpiękniejszych w Grecji. SALONIKI – ok. 35 EUR Założone w 315 r. p.n.e. przez macedońskiego króla Kassandrosa liczą sobie ponad 2.300 lat i stanowią okazję do zapoznania się z wielowiekowym przekrojem historycznym uwiecznionym w zabytkach tego miasta. Odnaleźć tu można ślady Cycerona, Apostoła Pawła, Cyryla i Metodego, jak również pozostałości ze świata antycznego. Orientalny bazar, Łuk Triumfalny Galeriusza, średniowieczne mury obronne, nadmorski bulwar z Białą Wieżą oraz przyległym Muzeum Archeologicznym to miejsca, które pozostawiają niezapomniane wrażenia. Po zwiedzaniu będzie też okazja do zakupów w licznych sklepach. WYSPA SKOPELOS – ok. 55 EUR Należąca do Sporad, niewielka wyspa, położona na turkusowych wodach Morza Egejskiego. Skopelos zachwyca bujną roślinnością, tradycyjną architekturą oraz wspaniałymi plażami. Życie toczy się tutaj swoim prawdziwym, greckim rytmem. Skopelos posłużyła jako tło kinowego hitu “Mamma Mia”. Odwiedzimy m.in. Skopelos Town – stolicę oraz główny port wyspy. W centrum znajdziemy zarówno piaszczystą plażę, jak i charakterystyczną architekturę: labirynty kamiennych uliczek, niskie domki z czerwoną dachówką oraz liczne restauracje i tawerny serwujące lokalną kuchnię. JEEP ADVENTURE – ok. 30 EUR Szalona wyprawa dla amatorów mocnych wrażeń, którzy kochają górskie bezdroża, słońce i wiatr we włosach. W górach Ossa znajdziemy wspaniałe krajobrazy i nieprzebrane bogactwo przyrody. Będzie czas wolny na posiłek przy ognisku, a następnie typowo greckie tańce, gry i zabawy zręcznościowe z niespodziankami.(będzie kontynuacja)

Leave a comment