Brak pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła

Jacy jesteśmy,
Brak pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła. Wielką zagadką ludzkiego losu nie jest cierpienie, lecz nieszczęście. Pośród nas coraz więcej biednych. Pan Bóg najwidoczniej bardziej od bogatych ukochał sobie biednych, skoro stworzył ich tak wielu. W telewizji tenis, przyglądam się coraz lepszej Agnieszce Radwańskiej. Bo jest lepiej dać się prowadzić przez doświadczenia, jak przez choćby najtrafniejsze cele. -Jak się idzie- rzekł ślepiec do chromego. -Jak pan widzi- odrzekł chromy. Większość nieszczęść spada na nas dlatego, ponieważ aż do połowy drogi sami idziemy na ich spotkanie. Czy moje życie jest udane… Udane życie to proces. Ludzie chcą wiedzieć czy jesteśmy zdolni działać (capable do action), zdolni czynić rozróżnienia (difference). Kiedy życie jest udane, szczęśliwe- socjolog powie- dobre: gdy ma rezonans, to znaczy otrzymuje odpowiedź; chodzi też o empatię, wczuwanie się w role społeczne, rodzinne. Brak pieniedzy jest źródłem wszelkiego zła. Jeśli jest teraz bum gospodarczy, powinno się go jak najlepiej wykorzystać. Należałoby odsłaniać możliwe relacje socjalne jeszcze piękniej. Gielda konieczna dla równowagi… Samopisanie jest tutaj niewystarczające. Moją szcześliwość uzależniam od wyprowadzania pozytywnych struktur spolecznych. Globalizacja to eksternalizacja, uzewnetrznienie spolecznych procesow, pokazanie maszynerii życia społecznego. Wzrost marzen o socjalnym zabezpieczeniu otwiera na moją utopię społeczną. Jako chrześcijanin jestem powołany do nieśmiertelności. Myśl o owej zagadkowej nieśmiertelności sprawiła, że mimo letnich upałów zrobiło mi się zimno.. A w Zakopanem już jesień, choć zawsze tutaj zielono jeszcze, tak więc nowa radość z
obietnicy niekończącego się życia mnie przepełnia. To nic, że jesteśmy jak ślimaki przylepione, każdy do swojego liścia. Stąd mógłbym powiedzieć teraz: w chwili nieszczęścia kiedy mnie wszystko zdradziło, jeszcze pozostała mi wierna: ziemia, prosty człowiek i Bóg… Lekarstwa czynią ludzi chorymi…Pan Jezus największe mowy wygłaszał przy stole, będąc z przyjaciółmi. Teraz miałem mało takich okazji, wszedłem do baru, nawiedziłem jedynie Księżówkę i Siostry Urszulanki. Wszedłem na Gubałówkę, powrót przewidziałem od strony Butorowego Wierchu. W kierunku Giewontu przedzierałem się nie od strony doliny Kondratowej, ale tym razem wybrałem dolinę Strążyską. Towarzyszą mi wszędzie ludzie, turyści-obcokrajowcy. Nie być sam- Chiara Lubich spogląda na mnie w kościele świętej Rodziny na Krupówkach- ale być z innym, z Trzecim- jak uczniowie z Emaus. Jeśli upada mężczyzna to upada tylko mężczyzna, ale kiedy upada kapłan, to upada cały kosciół. Mamy być odbiciem światła Boga… Nie sądzę, że straciłem dzień, bo nie zrobiłem nic dobrego…Choć wiem, że po czterdziestce każdy jest odpowiedzialny za wygląd swojej twarzy… Demokracja znaczy, że chcemy żyć według własnego przedstawienia spraw… Trzeba pokazać granice socjalne , stworzyła się przykładowo różna sytuacja robotników nasszych zakładów pracy, pokazać jedyne asymetrie w naszej pracy. Jak należy zabezpieczyć ich prace… Niemcy mają zawsze mocną
gospodarkę. Postawmy i my na mocną gospodarkę… znajdujmy regulacje dla ludzkich stanowisk pracy, nowe transformacje socjalne i coraz lepsze struktury… W ojczyźnie system wykształcenia w niedalekiej przyszłości ma się zmienić, znikną gimnazja… Przestrzegam bynajmniej przed ostatnim aktem życia, który jest krwawy zawsze…A zło nie ma naprawdę innej mocy niż niemoc dobra… Jak poddźwignąć nieszczęśliwy kraj? “Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem, codziennie mocniej w ciebie wrastam radością, smutkiem, dumą, gniewem… Można nie kochać cię i żyć, ale nie można owocować.” Zrodziliśmy się bez wprawy i pomrzemy bez rutyny. I mógłbym powiedzieć nawet: są msze w tym życiu, których znaczenie polega na tym, że nie dopuszczają odpowiedzi, bo każda odpowiedź je zabija. Chyba muszę być mieczem zemsty straszny. A tak nie powinno być, msza święta- to szczęśćie bycia z Bogiem i ludźmi. Polsko, duszę anielską więzisz w czerepie rubasznym… A ja muszę trwać przy mojej wierze, bo ona mnie jedna strzeże. Polsko, ja jednak na skrzydłach mojej pieśni luba, unoszę cię w dal. Człowiek nie jest stworzony do klęski… Życie to szereg poświęceń… “Chciałem by Warszawa była wielka…dziś Warszawa broniąca honoru polski jest u szczytu swej wielkości i sławy. Nie za pięćdziesiąt, nie za lat sto, lecz dziś warszawa…” Miałem młodsze pokolenie…dziś już nie… Miałem pole- przecież dusza ludzka polem bitwy- dzis już tego nie mam. Im ciemniej wokół nas, tym szerzej musimy otwierać nasze serca na światło z góry. W stosunku do Boga bądź hojny. “Dźwignąłem pomnik swój nie trudem rąk ciosany. Wydepcą ścieżki doń miliony ludzkich serc.” Boli czasem utracone jestestwo narodu. Ale otwieram sie na jego modyfikacje… Albowiem wygrzebujemy z grobu starozytną budowlę. Polska to obwarzanek, mawiał Marszałek Józef Piłsudski, kresy prześliczne, centrum nic. Idą czasy, których znamieniem będzie wyścig pracy… Chodzi teraz o oswajanie słów, w Częstochowie chcą wymagać najwięcej od siebie, to dobrze. W mojej myśli jednak nie przedzieram się do samego końca, gram uczciwie. Bo może obracamy się wokół jednej myśli, na którą jeszcze nikt nie wpadł. Zło jest w planach Bożych…sąsiadów daje nam Pan Bóg. Ale religia to świat w którym trzeba stale żyć. Religia przeniosła się z serca do ust.. Bóg potrzebuje naszej miłości. Chciałbym wyczerpać ten temat…Są w człowieku bezspornie przebłyski wielkości, ale są dziedziny ciemności… Bywają wielkie zbrodnie na świecie,
ale chyba największą jest zabić miłość… Chciałbym Opisać dwie strony życia, które przebiega nierzadko na wysokości gór… Marzenia amerykańskich chłopców o lataniu z filmu “Pearl harbor” ziściło się zaraz na początku filmu. Oto samolot unosi ich w górę, jakkolwiek otrzymali burę. Czas jakiś później, te marzenia proroczo spełniły się w jakże smutnych warunkach II wojny światowej, gdy atakowali w powietrzu pozycje Japończyków. Dla ciebie dzień, kiedy się pojawiłem był jednym z najważniejszych momentów w życiu może, dla mnie to był wtorek. Smutnym przeznaczeniem mężczyzny jest utrata zainteresowania tym, co zostało mu dane. Wytrwać na posterunku do końca. “Misja sciśle tajna, to taka po której otrzymujesz medal, ale wręczają go twoim krewnym.” Mogę otrzymać medal, bo miała
miejsce w moim życiu odrobina szczęścia. Życie jest proste: dokonuj wyborow i nie oglądaj się za siebie. Bóg nie zna przyszłości, powiadaja: przed pięcioma tysiącami lat rozpoczęły swoją historię równocześnie wielkie cywilizacje ludzkości. Czy to nie jest ciekawe, że człowiek nie poddaje się determinizmowi… Biada pokonanym, dopóki krzywda, dopóty walka. Eliza Orzeszkowa zachęca, żebyśmy w upominaniu się o dziejową sprawiedliwość zmierzali do wybranej mgławicy na niebie. Tam są ukryci piękni ludzie świata. Jako kapłan zapatrzyłem się na niebo, bo tam powędrowali święci, także tych czasów. Właśnie nie co inne, lecz ta możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące. (Stanisław Barszczak)

Leave a comment