Na nowy rok

Stanisław Barszczak, Jedyny wywiad: Polski kapłan o nierównościach globalizacji, korupcji, eksploatacji Afryki, o pisaniu tekstów

Zacząłem pisać gdy byłem jeszcze bardzo zniewolony przez wszędobylskie siły. Dzisiaj nie zmieniłem umysłu. Chciałbym opisać moją Mszę świętą ze stanowiska kapłana, czas na polskiej ziemi pomiędzy godziną 7.00 a 8.00 rano, kiedy odprawia się nabożeństwa. Ale jeśli nie wierzy się człowiekowi, jeśli on nie jest akceptowanym, odsuwany na margines wydarzeń… i kto przytakuje na taką anonimową odpowiedź emocji, ten automatycznie popełnia grzechy. Następnie sytuacja rozszerza się na społeczeństwo. Znów mamy arystokratyczne społeczeństwo, jak z czasów Hitlera, znów rodzi się rasizm, budzi się chochoł marnotrawstwa, styl rządzenia z przeszłości. Skończyła się zimna wojna, teraz przenosi się punkt ciężkości na nierówności globalizacji, na nie do finansowaną moc przedsiębiorstw wielonarodowych i usług krajowych, na przebieranie w ochronie interesów korporacyjnych. Są rzeczy, które są wykonywane w imię akcjonariusza, mnie, tak straszne rzeczy, które są wykonywane, ośmielę się powiedzieć, w imię Boga. Mamy na przykład użycie, eksploatację nieświadomych Kenijczyków w firmie farmaceutycznej dla testów narkotykowych, które jest niebezpieczne, czasami śmiertelne. Trzeba by tutaj omówić również rolę współczesnych polityków w wojnie w Iraku, politykę USA wobec Iranu i międzynarodowe pranie brudnych pieniędzy. Wydarcie, wymuszenie pieniędzy, nielegalne pieniądze, korupcja jest zaraźliwa, to jest bardzo niedemokratyczne. Weźmy na przykład sytuację w Kongo. W 1960 r. Kongo uzyskało niepodległość pod nazwą Kongo-Brazzaville, a jego prezydentem został Fulbert Youlou. Okres stabilizacyjny z przyłączeniem do ONZ trwał do 15 sierpnia 1963 roku, kiedy zamach stanu przemienił państwo w jednopartyjną dyktaturę marksistowsko-leninowską. Próba odejścia od systemu nakazowo-rozdzielczego miała miejsce po puczu majora Mariena Ngouabiego. Po jego zamordowaniu w 1977 roku władzę objął wojskowy Denis Sassou-Nguesso, który oficjalnie w 1979 roku doprowadził do systemu jednopartyjnego i przywrócił politykę socjalistyczną. Podczas zimnej wojny Kongo utrzymywało przyjazne stosunki dyplomatyczne z krajami komunistycznymi przy zachowaniu więzi z Francją. Ten stan rzeczy załamał się w wyniku upadku ZSRR i załamania eksportu. Wtedy w 1992 roku Nguesso utracił władzę. Szanse na budowę demokratycznego rządu upadły wraz z wybuchem wojny domowej w 1997 roku i powrotem do władzy Nguesso, który rządzi Kongiem do dziś. Kraj rolniczo-przemysłowy o bogatych złożach surowców naturalnych. W rolnictwie zatrudnionych jest 59% ludności, chociaż wytwarza ono zaledwie 10% PKB (dla porównania przemysł 59% PKB). Uprawa palmy oleistej, kakaowca, kawy, orzeszków ziemnych, manioku, ryżu, kukurydzy i roślin cytrusowych. Znaczące wydobycie i eksport ropy naftowej, który przynosi najwięcej dochodów. Inne surowce naturalne to diamenty, sole potasowe i rudy żelaza. Znaczący przemysł drzewny. (informacje z internetu) Ale kraj umiera, tam miliony ludzi umarło. Tragedia Konga, Kongo jest ‘przeklęte’, zniszczone środowisko. Dzisiaj znów Świat niewierzący czynimy, rozszerza się indoktrynacja społeczna, jesteśmy otoczeni przez różne siły, nie tyle nuklearne, jak Państwo Iran, lecz zaraźliwe przeważnie. Świat jest jak olbrzymi tłum, rozentuzjazmowany na stadionie. Jest bardzo łatwo pobłądzić w gąszczu bezmyślnych przepisów i zarządzeń. Nie umiemy znaleźć wspólnego sensu napotkanych sytuacji, nie orientujemy się nawet jaki kierunek ten proces osiągnął. Możemy mówić o korporacjach, szczególnie w krajach afrykańskich, Kenia, Uganda. Teraz jest humanitarna potrzeba, mamy pytać o wiarę człowieka. Istotna sytuacja to jest kwestia kogoś religijnej wiary. Czy wiesz co zrobiłeś? Pytacie mnie, jaki piszę kolejne teksty? Dobrze. Czynię porządek w chaosie informacji, które otrzymuję, i wychodzę z rodzajem rezolucji ku moim czytelnikom. Jakkolwiek niewiele jeszcze przedstawiłem bohaterów w moich książkach, z których czułbym się dumny, to jednak piszę nieustannie, poprawiam, lubię rozrywkę i idę za nią. Dla niektórych tekstów brałem samolot po wielekroć. Dla innych trudziłem się czasem długo, zanim coś powstało. Przychodzi do zaangażowania woli, następnie objawia się skonsolidowana nieco wyobraźniowa ucieczka od codzienności. Zaangażowanie-ucieczka. I tak dalej. Chciałbyć przejść od małej do dużej prawdy!

Leave a comment