Opowieść o królu Enzo

Akt III

Castel del Monte, blisko Andrii (Apulia, 1 grudnia 1241)

Trzeba nam się iść teraz nieco do tyłu niejako. W dniu 3 maja 1241 roku cesarz Fryderyk II odniósł spektakularne zwycięstwo nad flotą papieską u wybrzeży Genui. Czynny udział w przechwyceniu floty papieskiej na wyspie Giglio na Morzu Tyrreńskim miał także król Enzio, o którym jeszcze będziemy mówić. Ponieważ jednak nie przestaje zadziwiać nas przez dzieje postać jego ojca, chcę nieustannie przybliżać wam, kochany Czytelnicy, jego osobę, dlatego zechcemy
raz jeszcze zatrzymać naszą uwagę na nim. Cesarz Fryderyk był synem Henryka Hohenstaufen i Konstancji z Altavilla, ostatniej z dynastii Normanów. Gdy tylko miał cztery lata pozostał sierotą, oboje rodzice pomarli i tym samym odziedziczył Cesarstwo i Królestwo Sycylii. Lata jego dzieciństwa i dorastania były decydujące tworzyły skomplikowaną i nadzwyczajną osobowość młodego, nieznacznego szwabskiego księcia. Fryderyk przybył do Palermo, stolicy królestwa
Normanów, zarazem siedziby arabskiego emiratu. W stolicy królestwa mógł ujrzeć całą mozaikę bardzo różnych ras, religii i zwyczajów, jakie współistniały tutaj ze sobą. W 1209 roku Fryderyk wreszcie wyszedł z pod opieki papieża Innocentego III, i poślubił Konstancję Aragońska, która przyniosła mu z posagiem trzystu rycerzy, dzięki którym stawał się władcą, który mógł z powodzeniem zabiegać ponownie o swoje prawa w Niemczech. Pokonał Ottona IV Brunswicka, przywrócił pokój, podjął reformę i reorganizację Państwa. Następnie wrócił do ukochanego
Królestwa Sycylii. W marcu 1221 po raz pierwszy Fryderyk odwiedził Apulię, grunty bogate w lasy, rzeki, świadectwa sztuki, z których także jego sukcesorzy będą bardzo dumni. W następnych trzydziestu latach Fryderyk zbudował tam ufortyfikowane warownie, fortece, pałace, domy rekreacji, które nadal imponują niepowtarzalnym charakterem krajobrazu wiejskiego i układem miast i stanowi znaczącą część dziedzictwa artystycznego regionu. W 1223 stolicę Królestwa przeniesiono z Palermo do Foggia, ponieważ położenie geograficzne Apulii dawało
jej przewagę, w odniesieniu do wielkiego terytorium Imperium. Apulia podzielona na cztery dystrykty: Capitanata, Terra di Bari, Terra d’Otranto, Basilicata, została szczególnie zaangażowana w ramach planu reorganizacji Państwa, z wykorzystaniem sieci ścisłej kontroli, opierającej się na systemie zamków i sieci miast i miasteczek, choćby takim jak w przypadku Altamura i Lucera. W samej tylko dzielnicy Capitanata, z największym uczuciem wspominanej przez wędrującego tam przed laty króla Enzio, było dwadzieścia trzy ufortyfikowanych zamków. Tradycyjne otwarcie na wymianę handlową i kulturalną z drugą stroną Adriatyku i z wschodnimi portami, fuzja rodzimego klasycznego bogactwa i bizantyjskiego dziedzictwa z rzymską produkcją
i wpływem nowoczesnego gotyckiego stylu, stawała się głębsza i znajdowała nowych interpretatorów w mistrzach murarskich pracujących teraz także na olbrzymich jardach Szwabii. Cesarz równocześnie przystąpił do VI i VII wyprawy krzyżowej do Ziemi świętej. Wędrówka do Ziemi Obiecanej stało sie dla niego wędrowaniem do ojczyzny. W rozmowie z Izabelą pokazuje swe rozdarcie wewnętrzne pielgrzyma, między zachwytem nad Wschodem a tęsknotą za ojczyzną.

Fryderyk chodząc po pokoju pozostaje pod urokiem olbrzymiego świata swojej wyobraźni, podróżuje w czasie, opisuje w rozmowie z dworzanami krainę egzotyczną, wprowadza tutaj wschodnie słownictwo, ukazuje elementy wschodniej religijności i kultury. Stara się także
przedstawić mentalność człowieka wschodu, konstruuje niektóre tropy stylistyczne na wzór stylu orientalnego. Opisuje swe spotkanie z sułtanem. Gdy cesarz spogląda na góry Ziemi świętej ze zdumieniem, lękiem, to sułtan patrzy na niego jak zdobywca. W 1235 Fryderyk zawarł sojusz z królem AngliiHenrykiem III, Fryderyk pojął za żonę jego siostrę, Izabelą Plantagenet.
Izabela Plantagenet zwana również Elżbietą (ur. 1214, zm. 1 grudnia 1241 w Foggii), księżniczka angielska, królowa sycylijska i cesarzowa niemiecka. Była druga córką króla Jana bez Ziemi i
jego drugiej żony – Izabelii z Angoulême (córki wicehrabiego Aymera Taillefera). Jej starszymi braćmi byli: Henryk III, król Anglii, i Ryszard z Kornwalii, antykról niemiecki. Jej starszą siostrą była Joanna Plantagenet, królowa Szkocji, a młodszą – Eleonora Plantagenet, hrabina Leicester. W 1235 poślubiła cesarza Fryderyka II, wdowca po Jolancie Jerozolimskiej, syna cesarza Henryka VI i Konstancji Sycylijskiej, córki króla Sycylii Rogera II. Fryderyk dzięki temu małżeństwu
chciał doprowadzić do sytuacji, w której Anglia przestałaby popierać jego przeciwników. Izabela miała wówczas 21 lat i słynęła z urody. Fryderyk jednak, dla którego było to małżeństwo czysto polityczne, trzymał ją w ciągłym zamknięciu w towarzystwie czarnoskórych eunuchów. Izabela mogła zatrzymać tylko dwie angielskie dwórki, pozostałe zostały odesłane z powrotem do Anglii. Kiedy jej brat Ryszard z Kornwalii, przejeżdżał przez Sycylię wracając z VI krucjaty, to aż musiał błagać Fryderyka, aby pozwolił mu przez chwilę rozmawiać z jego siostrą. Izabela i Fryderyk mieli 5 dzieci. Wszyscy ich synowie zmarli w dzieciństwie, przeżyła jedynie córka – Małgorzata Sycylijska. Izabela zmarła w połogu razem ze swoim piątym dzieckiem, w Foggii, w 1241, mając zaledwie trzydzieści siedem lat życia. Powiadają, że Fryderyk pochował ją obok jednej ze swoich saraceńskich kochanek w katedrze w Andrii. Ponieważ cesarz przekazywał swej rodzinie ziemie, „lenno papieża”, w 1239 Grzegorz IX ponownie obłożył Fryderyka II klątwą i ogłosił go Antychrystem. W 1240 wojska cesarskie zdobyły Rawennę, a cesarz rozpoczął budowę Castel del Monte.

Pada światło w tym kierunku; w cieniu framugi dużego okna siedzą w komnacie tylko Fryderyk
II i Izabela. Z za sceny dochodzi dźwięk jakiegoś miłosnego sonetu; pielgrzym Fryderyk teraz spojrzał w górę ze zdumieniem,  czy nawet lękiem; Izabela natomiast patrzy na niego jak ‘zdobywca’. Zaczyna mówić:

-(Izabela) Uświadamiam sobie, że wielu będzie o mnie pytać, i jestem wciąż gotowa
zaakceptować to, jako wielkie i wspaniałe zadanie…

– (Fryderyk po krótkiej przerwie)A ja przyznaję się już do ograniczeń, do mojego wieku, mam
46,9 lat życia.

-(Izabela)O dobrze, że o tym wspomniałeś. A mimo to wyglądasz wciąż na coraz młodszego.

-(Fryderyk) 47 lat, to wydaje się być czymś wyjątkowym, kiedy ten wiek się osiąga. Mały
procent mężczyzn w całym świecie osiąga ten wiek. A ja przynależę do tego stronnictwa, które ten wiek osiąga. Dlatego jestem jeszcze z wszystkimi przerwami bardzo dokładny. Zatem do 47 lat mam jeszcze troszkę czasu.

-(Izabela)Dlaczego robić się przez całe lata celowo starszym?

-(Fryderyk)Tak, to robię jeszcze dzisiaj. Gdybym nie bazował na uczciwości, mówię już raz zatem,
że mam teraz 47 lat. Ale zaraz krzyczy mój rząd, także zaraz na przykład Blanche: „masz 46, nie dodawaj sobie więcej lat”. Starzenie się nie jest dla cudownych tchórzy. Ale zobacz, każdy dzień inny, każdy ranek jest już inny…

– (Fryderyk)Foggia jest moim drugim domem, ale Palermo jest myślę pierwszym. Cisza (na dworze) może być równoznaczna z wyznaniem.

-(Izabela) Spójrz Fryderyku, Enzio pojął za żonę.

-(dziwczyna dworska przerywa dialog, bo ujrzała szambelana) „Co za piękny ślub! Co za piękny ślub! Ale tak, ale co za wstyd, jaki wstyd, biedna narzeczona pana młodego jest ‘prostytutką’.

-(Izabela) Uświadamiam sobie, że wielu będzie o mnie pytać, jestem wciąż gotowa
zaakceptować to jako wielkie i wspaniałe zadanie.

-(Fryderyk otwarcie choć z pewną ironią) Wiesz Pani, gdyby moi żołnierze zaczęli myśleć,
nie zostaliby w armii.

Jest teraz grudniowa noc; po śmierci królowej Izabeli ogromną nadzieją dla cesarza Fryderyka jest syn Enzio, którym wyręczał się w północnej Italii. Właśnie wszedł on do komnaty w pełnym umundurowaniu; ojciec leżąc na swym łożu już wyszedł był mu naprzeciw, w spojrzeniu pełnym spokoju i zrozumienia; i wręcz nie dał mu spocząć zaczynając rozmowę:

-Jesteś szalony! W związku tak popieranym przeze mnie z Adelazją, stałeś się ofiarą jednego z klasycznych błędów!  Rzuć się w czas nowy, Gwelfowie dążą do wojny, zrezygnuj dla nas z osobistej, twojej głupoty. Jest prawdą, że ja poszukiwałem wojny zbyt daleko, na drodze ku Ziemi Świętej. Najbardziej chwalebne byłoby dla ciebie nigdy nie wdać się w ojczystą wojnę z
Azją. I tylko powierzchownie dobrze to jest znane:  nigdy iść przeciw Sycylianom i ojczystej ziemi, szczególnie kiedy śmierć jawi się przed oczyma! (to jakby powiedział do siebie).
Czyżby to były prorocze słowa, bo Enzio chyba dlatego między innymi “nie wyszedł”, nie opuścił nigdy podarowanego mu później przez los pałacu w Bolonii. Cesarz nie dawał dojść do głosu ostatniemu z rodu Hohestaufen.

– Izabela nie żyje. I ja umieram z powodu traktowania mnie opacznie przez zbyt wielu lekarzy… Ale jak widzisz nie jestem sam. Synu, jest prawdą, że smutek ma granice, a tylko jego ujęcie jest bez pojęcia. Oto smucimy się tylko dlatego, że wiemy co się wydarzyło, ale boimy się wszystkiego tego, co optymalnie może się wydarzyć. Wyobraź sobie, jest zawsze coś nowego w moim pożegnaniu z Palermo. Podjąłem przed osiemnastu laty tę trudną decyzję zamieszkania w
Foggia. Chyba to był mój błąd. Ale wiesz, to jest najlepszy plan dla ciebie-uśmiechając
się i zwracając się do syna- masz wykorzystać szaleństwo innych! Każdy człowiek
ma w sobie bestię.

-(Enzio) Mamy odkryć nowe prawdy i wstrząsnąć przesądami. Jednak gdzie się kończą prawa, tam zaczyna się tyrania.

-(Fryderyk) Prawdopodobnie wszystkie prawa są nieużyteczne, dla dobrego człowieka nie
potrzeba praw, a dla złych ludzi istniejące prawa nie są lepsze. Ale ty nie zapominaj twoich ‘wielkich dział’, które są najbardziej uszanowanymi argumentami wszelkich praw królewskich. Mnie się ostatecznie wydaje, że człowiek stworzony jest i do czynu i do wiedzy… -Enzio, czy chcesz żyć wiecznie?

-(Enzio) To jest moje najmilsze życzenie. Ojcze, możesz wychować szaleńca, lecz nie możesz
za niego zrobić tego, mianowicie żeby myślał.

-(Fryderyk)Głębia ciemności ku której możesz zejść i wciąż żyć jest dokładnie miarą wysokości do
której możesz aspirować, aby ją osiągnąć. Wiesz, wydaje mi się, że w wierze i nadziei świat nie przychodzi do zgody, ale ratunkiem dla naszej ludzkości jest miłosierdzie, poparcie nędzy.

-(Enzio) Pokochałem akurat śpiącą piękność. Muzyka, artyzm, kostiumy. To jest romantyczne. Więc lubisz to, ponieważ muzyka śpi przez sto lat i nie ma wieku.

Postać Fryderyka II Hohenstaufa jest nierozerwalnie związana ze wspaniałym zamkiem Castel del Monte. Castel del Monte, blisko Andrii (Apulia) dominuje na wzgórzu zwanym balkonem Apulii.
Zbudowany w 1240 roku przez Fryderyka II jako zamek myśliwski i obronny zachowany do dzisiaj w stanie właściwie nienaruszonym. Jest to najświetniejszy zamek Italii. Można rzec, i jest to kolosalna korona z kamienia wzniesiona dla udokumentowania potęgi cesarskiej. Zbudowany z brył szaro-żółtego wapienia ma plan ośmiokątny, z ośmioma ośmiokątnymi wieżami i ośmioma trapezoidalnymi pokojami wokół ośmiokątnego dziedzińca na każdym z dwu poziomów. Liczba osiem, liczba magiczna, reprezentuje mediację między kołem i kwadratem. Między Bogiem
(koło, doskonałość, niebiosa, absolut) i Ziemią (kwadrat, ludzkość, materia, niedoskonałość). Przypisuje się też tej wspaniałej budowli mnóstwo odniesień do średniowiecznej symboliki, jego miara i orientacja mogą być odczytywane na wiele mistycznych sposobów. Zamek jest kwintesencją tego co wyraża romans średniowieczny i średniowieczna pieśń rycerska. Sale z olbrzymimi kominkami i tymi średniowiecznymi cudnymi siedziskami przy oknach, ławami (obok, z lewej), które jednocześnie tworzą framugi, na których teraz możemy ujrzeć skromnego
Fryderyka i Izabelę grających w szachy…

 

Leave a comment