poezje

Psalm życia

Co serce młodego mężczyzny powiedziało do psalmisty:

Nie mów mi w ponurych liczbach, że życie jest próżnym marzeniem, ponieważ dusza jest martwa od tego widoku, a rzeczy nie są takie, za jakie uchodzą. Życie jest zbyt realne! Grób nie jest celem. Prochem jesteś i w proch się obrócisz. To nie wyraziło duszy. Ani radość, ani smutek nie determinują naszego kresu, czy drogi. Ale czyn, każde jutro znajduje nas dalej jak dziś. Sztuka jest długa, a czas ulotny i nasze serca, chociaż stout i dzielne, nadal jeszcze takie jak perkusji bębny, wybijają marsze pogrzebowe w stronę grobu. Na szerokim bitewnym polu świata, w rozwidleniach życia, nie staraj się być jak bydło nieme! Bądż bohaterem w walce! Nie ufaj przyszłości, jaka by nie była przyjemna! Pozwól  nieżywej przeszłości pogrzebać jej martwych! Działaj w żywej teraźniejszości! Serce wewnątrz i Boga miej za tarczę! Żywoty wielkich ludzi przypominają nam, że możemy czynić je sublimowanymi, odchodząc zatem pozostawmy ślady na piasku czasu. Te odciski ktoś inny żeglując głównym traktem podniosłego życia, jakiś porzucony brat widząc podejmie serdecznie na nowo. Pozwólmy więc być pokojem i czynem innym, z sercem dla losu, jeszcze nadal sięgającym dalej, postępującym w nauce o tym, jak pracować, ale też jak czekać.

(Henry Wadsworth Longfellow)

 

Co za słodkie myśli, jakie nadzieje, jakie głosy, o moja Sylwio!

Które by nie pokazały w końcu życia ludzkiego i losu!

Kiedy tylko usiłuję obalić nadzieję

Uczucie mnie ściska nieznośne

Ostre i odpychające,

Bym wracał cierpieć moją nieszczęsność.

O natura, o natura,

Dlaczego nie oddajesz potem tym,

Co przecież obiecałaś? Skąd tyle

Manipulacji względem dzieci twoich?

(Jakub Leopardi)

Itaka

Gdy określisz się za Itaką,

Miej nadzieję, twoja droga jest długą taką,

Pełną przygody, pełną odkrywania.

Lajstrygonowie, Cyklopy,

Zły Posejdon-nie obawiaj się ich.

Nigdy nie znajdziesz rzeczy jak te na twej ścieżynie,

Tak długo, jak długo trzymasz twoje myśli podniesione wysoko,

Jak długo rzadki entuzjazm

Przenika twojego ducha i twoje ciało.

Lajstrygonowie, Cyklopy,

Dziki Posejdon- nie spotkasz ich,

Dopóki niesiesz im wewnątrz swą duszę,

Dopóki twoja dusza ich będzie uszlachetniać.

Miej nadzieję, twoja droga jest długą…

Niech będzie mnóstwo letnich poranków,

Kiedy ty z jedyną przyjemnością i radością

Zawitasz w portach, które widzisz po raz pierwszy;

Zatrzymaj się przy sklepach fenickich handlarzy

By kupić piękne rzeczy.

Mateczną perłę i koral, bursztyn i ebonit,

Zmysłowe perfumy wszelkiego rodzaju-

Tak wiele jak tylko możesz;

Wreszcie możesz zwiedzić wiele miast egipskich,

By się uczyć i iść na naukę do ich belfrów.

Trzymaj Itakę zawsze w twojej myśli.

Przybywasz tam, boś za tym tęsknił, to jest twoje przeznaczenie.

I wcale nie przyspieszaj podróży.

Lepiej gdy będzie ci ciążyć przez lata,

Bo jesteś tak sędziwy, w jakim czasie osiągasz wyspę,

Zdobywczy, z wszystkim co wygrałeś po drodze,

Nie czekając, aż Itaka zrobi cię bogatym.

Itaka dała ci cudną podróż.

Bez niej nie byłbyś tym kim jesteś.

Ona teraz nie ma nic do przekazania tobie.

Jeśli znajdziesz ją biedną, Itaka nie oszaleje dla ciebie.

A mądrą- jak ty się stałeś, tak pełny doświadczenia..

I wtedy dopiero zrozumiałeś w końcu, czym Itaka jest dla ciebie.

(C.P. Cavafy, z jęz. angielskiego tłum. S.Barszczak) 

Leave a comment